Nigdy nie zapomnę wielokrotnie zadawanego przez księdza na religii pytania: „Dzieci, jakie święto jet najważniejsze?” Tak chciało się odpowiedzieć: „Boże Narodzenie”, a tymczasem poprawna odpowiedź zawsze brzmiała: „Wielkanoc”. Z perspektywy czasu zastanawiam się, czy warto porównywać te święta pod względem ważności. Nie byłoby Zmartwychwstania bez Bożego Narodzenia, bez tego wesołego, ciepłego i uwielbianego przez dzieci święta.

Staraliśmy się, żeby właśnie tak ciepło i wesoło było na spotkaniu opłatkowym w Domu Polskim. Odbyło się ono 26 grudnia 2012 roku, przybyło na nie wielu naszych przyjaciół. Na początku posłuchaliśmy wierszy  i kolęd w wykonaniu uczniów Domu Polskiego, następnie podzieliliśmy się opłatkiem. Na stole nie zabrakło ryb, kapusty z grochem, kompotu z suszonych owoców, pierniczków, grzybów i innych tradycyjnych potraw wigilijnych. Następnie sami zaśpiewaliśmy kilka kolęd. Niespodziewanie odwiedził nas święty Mikołaj, który dawał różne zadania i obdarowywał nas uśmiechniętymi krasnoludkami ręcznej roboty. Mieliśmy okazję, żeby się spotkać, spokojnie porozmawiać  i życzyć wszystkiego najlepszego.

Boże Narodzenie ma wiele tajemnic, jedną z nich jest to, że melodia starej kolędy oraz smak tradycyjnych i tak naprawdę niewyszukanych potraw nigdy się nie znudzą. Niech blask gwiazdy betlejemskiej prowadzi nas przez cały następny rok!

Magdalena Lajewska