Prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria Kaczyńska nie żyją
Jacek Sasin, który pojawił się na miejscu tragedii chwilę po wypadku, podkreślał, był to tragiczny widok. Maszyna rozbiła się w lasku obok lotniska i rozpadła się na kilka części. Błyskawicznie rozpoczęto akcję ratowniczą.
Jak dodał Sasin, według informacji podanych przez rosyjskie służby prasowe, katastrofę mogły przeżyć trzy osoby, które wydobyto ze zgliszczy w ciężkim stanie. "Nie wiadomo kto to jest, oby te informacje okazały się prawdziwe" - podkreślił wiceszef prezydenckiej kancelarii. Jak dodał, samolot mógł nie trafić w pas startowy i podchodząc do lądowania zahaczył o drzewa. Według świadków, na lądowisku panowała słaba widoczność.
Wbrew wcześniejszym informacjom, samolot nie zapalił się po uderzeniu w ziemię.
Waszym zdaniem