Główna » Nasza praca

Za nami 25 tat…

grudzień 6, 2016 Brak komentarzy

26 listopada Mohylewski Oddział Związku Polaków na Białorusi obchodził 25-leciе swego istnienia.

O godzinie 11:00 za murami Sali koncertowej Kolegium Muzycznego imienia Rimskiego-Korsakowa w Mohylewie odbył się uroczysty koncert, w którym udział wzięli członkowie Polskiego Stowarzyszenia oraz goście. W foyer kolegium goście mieli możliwość zapoznania się ze stanowiskami informacyjnymi, przybliżającymi nieco działalność Polskiego Stowarzyszenia. Rozbrzmiewała muzyka polskich kompozytorów w wykonaniu Olgi Iwanczykowej, solistki zasłużonego amatorskiego zespołu Republiki Białoruś Teatru Studio «Tęcza», uczniów Kolegium Muzycznego imienia Rimskiego-Korsakowa w Mohylewie - Siergieja Mazina, Anastazji Lufer (koncertmistrza Olesyi Tarenkowej, Sony Mehakian, narodowego zespołu pieśni estradowej «Wstriecza», pod kierownictwem Heleny Titowej, zespołu pieśni polskiej «Iwienczanka» z miasteczka Iwieniec w obwodzie mińskim, pod kierownictwem Tatiany Szydłowskiej.

Po zakończonym koncercie widzowie podziwiali wystawy, prowadząc przy tym wzajemne ze sobą rozmowy oraz z pracownikami Domu Polskiego, którzy pod swym adresem usłyszeli wiele ciepłych i pełnych wdzięczności słów. My z kolei gorąco wszystkich zapraszaliśmy na inne organizowane przez Dom Polski imprezy. Drzwi Domu Polskiego są dla wszystkich zawsze szeroko otwarte.

Szanowni Państwo!

Korzystając z okazji, jak również w związku z często zadawanymi pytaniami, chciałbym dokładniej przybliżyć Państwu naszą organizację.

Upłynęło 25 lat od momentu powstania polskiej organizacji w Mohylewie. Mohylewski miejski oddział społecznego stowarzyszenia Związku Polaków na Białorusi powstał w sierpniu 1991 roku i został zarejestrowany przez Mohylewski Miejski Komitet Wykonawczy w listopadzie 1991 roku. 20 lat od momentu powstania Domu Polskiego. Dom Polski został otwarty w październiku 1996 roku. Był on trzecim pod względem liczby Domem Polskim na Białorusi i pierwszym, który stał się samowystarczalny. Niekiedy pada pytanie - czym właściwie jest Dom Polski i z czego się utrzymuje?

My postrzegamy nasz Dom Polski jako klub miłośników polskiej kultury i polskiego języka. Organizujemy za jego murami spotkania tematyczne, wystawy, konkursy, wieczory historyczne, literackie, muzyczne i poetyckie, jak również spotkania Bożonarodzeniowe i Wielkanocne. Dom Polski dysponuje własną biblioteką oraz wideoteką, z których bezpłatnie korzystają nie tylko członkowie społeczności polskiej, ale również wszyscy chętni mieszkańcy naszego miasta.

Ważną częścią naszej działalności jest nauka języka polskiego. W Domu Polskim odbywają się zajęcia zarówno dla dorosłych, jak i dzieci. Za największe z naszych osiągnięć uważam otwarcie, 17 lat temu w szkole średniej № 2, klas nauczających języka polskiego w charakterze jednego z przedmiotów.

Odrębna gałąź naszej działalności ukierunkowana jest na poprawę warunków zdrowotnych dzieci. Co roku kilka grup dzieci wyjeżdża do Polski, co ma na celu polepszenie ich zdrowia. Dla naszego terytorium, na którym odcisnęło swe piętno promieniowanie Czarnobyla – jest to bardzo ważny aspekt. Podkreślam, iż jesteśmy organizacją niekomercyjną i nie czerpiemy z tego typu wyjazdów żadnych dochodów.

Dom Polski oferuje usługi i okazuje pomoc zarówno polskim biznesmenom pracującym na Mohylewszczyźnie, jak i biznesmenom Mohylewszczyzny działającym na rynku polskim.

Pragniemy nie tylko zachowywać i rozpowszechniać polską kulturę. Naszym zadaniem jest pokazanie, że na przekór wszelkim historycznym wichrom, w Mohylewie wciąż mieszka ludność polskiego pochodzenia. Ponadto, chcemy tym ludziom pomóc w powrocie do ich własnych korzeni. Ale nie tylko im. Drzwi naszego Domu Polskiego otwarte są dla wszystkich zainteresowanych językiem polskim oraz polską kulturą, bez względu na narodowość.

Dzisiejsze spotkanie traktujemy jako kolejną możliwość do zaprezentowania wam cząstki polskiej historii, z którą Mohylew związany jest od stuleci. Można tu wspomnieć o ujednoliceniu Mohylewa pod względem praw z Wilnem przez króla Stefana Batorego i obdarzeniu Mohylewa herbem, z którego obecnie korzysta nasze miasto.

Chcemy być pożyteczni dla naszego miasta. Jesteśmy jego mieszkańcami. Kochamy je i łakniemy jego rozkwitu i rozwoju. W tym właśnie celu pragniemy z naszej strony dołożyć wszelkich starań, oczywiście w miarę naszych skromnych możliwości.

W jakim celu powstało polskie stowarzyszenie w Mohylewie? Po to, by wypełnić lukę i pustkę która istniała na przestrzeni 50 lat. Aby wielu, w tym również i ja, zrozumiało kim są i jakie są ich korzenie.

Pamiętam poświęcenie kaplicy na polskim cmentarzu w 1989 roku, kiedy to zgromadzonych przed cmentarzem uczono jak witać biskupa katolickiego, który miał przybyć. Podjechała czarna wołga. Wysiadł z niej prawosławny metropolita Maksym. I wtem… rozległo się polskie „niech żyje biskup, niech żyje wiara…” . Następnie starsza kobieta opowiadała do mikrofonu o tym, jak przez 50 lat nie mogliśmy modlić się w ojczystym języku.

Po raz pierwszy słowa wypowiedziane w języku polskim usłyszałem w naszej rodzinie w 1980 roku. Poraziło mnie to co padło wtedy z ust mojej cioci – „Jesteśmy dumni z tego, że w naszych żyłach płynie polska krew”. Miałem wtedy 16 lat.

W Mohylewie istnieją, o ile można to tak określić, 2 typy Polaków. Jedni – to ci, którzy przyjechali z Grodzieńszczyzny bądź Wileńszczyzny. Oni jeszcze w jakimś stopniu pamiętają tradycje oraz polski język. Drudzy – to ci, którzy z dawnych czasów zamieszkiwali ziemie Mohylewszczyzny. Są i tacy, u których w paszportach widnieje adnotacja „Polak”, a w ogóle po polsku mówić nie potrafią. Tylko obecnie wielu z nich zdaje sobie sprawę z posiadania polskich korzeni.

Dziennikarze pytali mnie, jak to wszystko w ogóle się zaczęło?

Pracując w Mińsku po zakończeniu szkoły wyższej, wstąpiłem do jednej z pierwszych społecznych organizacji kulturowo-oświatowego stowarzyszenia «Polonia». Wiedziałem, że gdy wrócę do Mohylewa zacznę szukać współwyznawców, no i znalazłem. Oni również myśleli nad utworzeniem polskiego stowarzyszenia, lecz nie wiedzieli w jaki sposób się do tego zabrać, а ja miałem już w tej kwestii doświadczenie. Na wzór i podobieństwo wyżej wymienionego stowarzyszenia powstało i polskie stowarzyszenie w Mohylewie.

NAUKA JĘZYKA POLSKIEGO

Odrodzenia polskości nie można reprezentować bez nauki języka. Dlatego też od początku istnienia Mohylewskiego miejskiego oddziału społecznego stowarzyszenia Związku Polaków na Białorusi systematycznie odbywają się kursy języka polskiego. Od momentu otwarcia Domu Polskiego zajęcia owe odbywają się również i tutaj. Obecnie prowadzi je Ajna Owiezowa (Айна Овезова), Siergiej Marszałkowski (Сергей Маршалковский) oraz Elżbieta Rubachowa (Елизавета Рубахова). Począwszy od najmłodszych, od 5 do 8 lat, na zajęciach goszczą również i uczniowie szkół średnich, studenci oraz ludzie zajmujący się różnymi zawodami. Zajęcia nauki języka polskiego odbywają się w Domu Polskim również i w soboty.

Nauka języka polskiego w charakterze przedmiotu to ważny krok naprzód w zrównaniu z kursem fakultatywnym.

W  2000 roku w średniej szkole № 2 w Mohylewie została otwarta pierwsza polska klasa licząca 18 uczniów. Utworzenie takiej klasy było wynikiem współpracy Domu Polskiego, obwodowego wydziału oświaty oraz Centrum  Doskonalenia Nauczycieli w Warszawie. Na zaproszenie przybyła z Łodzi nauczycielka Danuta Felińczak. Rok szkolny wykazał, iż uczniowie wspaniale radzą sobie z podstawami języka polskiego.

Od 2006 roku szkolnego w Mohylewie pracowali następujący nauczyciele z Polski: Magdalena Paluczek oraz Helena Kępka. A od 2009 roku lekcje w polskich klasach prowadzili: Magdalena Łajewska (Paluczek) oraz Anastazja Tkaczowa.

W 1998 roku przy Domu Polskim rozpoczął swą działalność dziecięcy Teatr Studio «Gracja i plastyka», młodzieżowy klub «Nowa Fala», Stowarzyszenie Lekarzy Polskiego Pochodzenia, drużyna skautów, klub kobiet, klub wideo.

Montaż anteny satelitarnej dał możliwość pokazów lekcji języka polskiego na kanale «TV Polonia», а także interesujących polskich programów i filmów na ponad 60 kanałach.

W 1998 roku rozpoczęła swą działalność biblioteka, archiwum której liczy kilka tysięcy książek.

Na przestrzeni wystarczająco długiego okresu czasu otrzymywaliśmy bezpośrednio z Polski, od czasu do czasu, czasopisma dla dzieci i dorosłych.

I. Na przestrzeni minionych lat nasze oraz współpracujące z nami zespoły:

  1. Brały udział w regionalnych festiwalach kultur narodowych, Dniach Mohylewa;

  2. Uczestniczyły w Dniach Włocławka;

  3. Z okazji Dnia Niepodległości Polski występowały ze swym programem w Domu Weterana w Mińsku.

  4. Brały udział w programie «Dzień Kultury Polskiej» wraz z zespołami z Polski w ramach międzynarodowego festiwalu «Mahutny Boża» (Potężny Boże);

  5. Uczestniczyli w międzynarodowym festiwalu «Słowiański Styl», organizowanym przez Irinę Dmochowską (Ириной Дмоховской);

  6. Uczestniczyły w corocznym Międzynarodowym Festiwalu w Białogrodzie nad Dniestrem /Ukraina;

  7. Zostali laureatami festiwalu dziecięcych zespołów teatralnych we Włocławku.

II. Stowarzyszenie Lekarzy Polskiego Pochodzenia przy Domu Polskim:

  1. Brało udział w IV Ogólnoświatowym Kongresie Lekarzy Polonijnych w Warszawie;

  2. Uczestniczyło w Międzynarodowym Kongresie Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego w Warszawie;

  3. Uczestniczyło w III Ogólnoświatowym zjeździe okulistów i Kongresie Lekarzy Polonijnych we Wrocławiu;

  4. Brało udział w międzynarodowym sympozjum lekarskim w Białymstoku;

  5. Brało udział w XII międzynarodowym Kongresie Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego;

  6. Uczestniczyło w IX Międzynarodowych Kursach Kardiologicznych w Białymstoku.

  7. Prowadzona jest regularna korespondencja z instytucjami medycznymi w Polsce, dzięki czemu w bibliotece został utworzony oddział literatury medycznej;

III. Klub Młodzieżowy «Nowa Fala»:

  1. Brał udział w Forum młodych Polaków w Lidzie;

  2. Uczestniczył na Salonach Teatralnych w Grodnie i Białymstoku;

  3. Uczestniczył w Międzynarodowych Zlotach Młodzieży Polonijnej «Orle Gniazdo»;

IV. Drużyna skautów:

  1. Zdobyła nagradzane miejsca w zawodach sportowych w Mohylewie;

  2. Uczestniczyła w zjazdach Związku Skautów Polskich na Białorusi;

  3. Organizowała wyjazdy grup skautów na obozy w Polsce;

V. Wieczory literackie

Dom Polski organizuje wieczory poświęcone polskim poetom i kompozytorom. W ciepłej i kameralnej atmosferze widzowie zaznajamiają się z ich życiem, słuchają dzieł, а kanwą programów jest zawsze romantyczna muzyka, tak idealnie pasująca do deklamowanych wierszy.

VII. Obyczaje i obrzędy

Znajomość z obyczajami i obrzędami, obchodzenie polskich świąt narodowych i religijnych, jest niezbędne do odrodzenia polskości na ziemiach, które zamieszkujemy. Członkowie Związku Polaków na Białorusi gromadzą się co roku na tradycyjnych świątecznych spotkaniach oraz za wielkanocnym stołem. Każdy pamięta tak ważne daty jak: 3 Maja, Dzień Wszystkich Świętych (Święto Zmarłych), 11 listopada. Dom Polski organizuje Dni Kultury Polskiej. Prezentujemy swe osiągnięcia, mówimy o historii oraz literaturze polskiej. Słowo przeplata się z pieśnią i muzyką. W ten oto sposób trafiamy do serc tych, którzy niewiele wiedzą na temat Polski, a także tych, którzy dopiero teraz zaczynają odnajdować swe polskie korzenie.

W ciągu minionych lat tradycją stało się:

  1. Uczestnictwo naszej delegacji w Dniach Włocławka — miasta-pobratymcy Mohylewa;

  2. Przygotowanie uczniów do przyjęcia ich przez polskie uczelnie. Interesujący jest tu przykład Elwiry Pieńkowskiej (Эльвиры Пеньковской), która przyjeżdżała na zajęcia z języka polskiego do Domu Polskiego z Białynicz, miejscowości znajdującej się w odległości 40 km od Mohylewa;

  3. Coroczna organizacja Dni Filmu Polskiego i związanych z nimi konkursów pt. «Czy znasz polskie kino?»;

  4. Coroczny udział delegacji Domu Polskiego w uroczystościach z okazji  Bitwy pod Lenino;

  5. Udział naszych zespołów w regionalnych festiwalach kultur narodowych.

Sumując to wszystko, pragnęlibyśmy podkreślić, iż osiągnięcia te stanowią realizację głównego celu naszego Towarzystwa, które dąży do propagowania polskości, nauki języka oraz jednoczenia chętnych w różnorakich klubach, w zależności od indywidualnych zainteresowań.

Dom Polski udziela pomocy w uzyskaniu informacji odnośnie prowadzenia biznesu na terytorium Polski:

  1. Organizacja reklamy firmy oraz jej ofert;

  2. Poszukiwanie nabywców na produkty bądź poszukiwanie niezbędnych produktów polskich;

  3. Poszukiwanie potencjalnych partnerów, organizacja spotkań handlowych oraz negocjacji;

  4. Tłumaczenie dokumentów z języka rosyjskiego na język polski oraz z języka polskiego na język rosyjski, w tym poświadczonych notarialnie;

  5. Pomoc w założeniu oraz rejestracji przedsiębiorstw z kapitałem zagranicznym (częściowym lub pełnym), przedstawicielstw firm;

  6. Konsultacje w sferze biznesu odnośnie prawa polskiego.

Gotowi jesteśmy zarówno przystąpić do współpracy, jak i rozważyć wszelakie propozycje.

Przy Domu Polskim działa klub wideo. Filmy można oglądać na miejscu, lub bezpłatnie wziąć do domu.

W Mohylewie zostało przez nas zorganizowanych siedemnaście festiwali kina polskiego.

Są one nie tylko okazją do zareklamowania polskiej kinematografii, ale przede wszystkim polskiego języka, który w połączeniu z obrazem staje się bardziej zrozumiały, bliski, jednoczy Polaków.

Regionalne konkursy pt. «Czy znasz polskie kino?» ukazują na dobrą znajomość miłośników polskiego filmu.

Dom Polski ma również swój udział w rozwoju turystyki na Mohylewszczyźnie.

W odległości około 110 km od naszego miasta znajduje się miejscowość Lenino, gdzie w październiku 1943 roku żołnierze polskiej dywizji im. Tadeusza Kościuszki otrzymali chrzest bojowy. Miejsce to, tak silnie zakorzenione w umysłach Polaków, doczekało się w 1998 roku  polskiego cmentarza oraz pomnika. Na tym wojskowym cmentarzu spoczywają polscy żołnierze, którzy oddali życie w walce z niemieckim faszyzmem o wolność i niepodległość swej Ojczyzny.

Tłumacze Domu Polskiego oprowadzają wycieczki po mieście i okolicach Mohylewa, Lenino oraz Katynia.

Strona internetowa Domu Polskiego sprzyja reklamie jego działalności nie tylko na terenie Mohylewa, Białorusi czy Polski. Czytają nas również w Norwegii, Portugalii, Anglii, Niemczech, Chinach, Uzbekistanie.

Za pośrednictwem naszego serwisu internetowego można odwiedzić strony naszego miasta i okolic.

Polski cmentarz w Mohylewie

Miejsce to położone jest w odległości 560 kilometrów na wschód od Brześcia, od Polski. Często wśród tutejszych Polaków pada pytanie: «A co na nasz temat wiedzą w Ojczyźnie? Czy w ogóle mają pojęcie, że istnieje takie miasto jak Mohylew?»

Bardzo byśmy chcieli, by było inaczej. Dlatego też pragniemy pokazać, że Polacy mieszkają od dawna nie tylko w Grodnie czy Lwowie, ale także i Mohylewie, który pod względem praw został zrównany z Wilnem przez polskiego króla Stefana Batorego.

A teraz kilka słów na temat cmentarza. Gdyby zapytać o niego mieszkańców, to tylko nieliczna grupa ludzi odpowie, iż jest to cmentarz katolicki, pozostali — że polski. Kwestia remontu polskiego cmentarza w Mohylewie ciągnie się już wiele lat. Każdy kolejny, już nie tyle rok co miesiąc, powoduje nieuchronne zmiany. Cmentarz ten to zabytek dość szczególny, jeśli mowa o wschodniej Białorusi.

Przeprowadziliśmy potężną korespondencję z różnymi polskimi organizacjami i osobami prywatnymi. W szczególności z hrabim Andrzejem Ciechanowieckim (Анджеем Техановецким) z Londynu, ostatnim przedstawicielem rodu książęcego. W ciągu ostatnich lat jedynie Dom Polski zgromadził środki na nagrobek dla księdza-przeora Światopełka Mirskiego oraz odnowienie pomnika Edwarda Brzezińskiego. Obecnie prowadzimy również prace remontowe innych pomników znajdujących się na cmentarzu polskim. Nie możemy zrezygnować z tego projektu. Cmentarz ten jest dla nas naszym miejscowym symbolem narodowym.

Możemy liczyć jedynie na własne siły oraz pomoc Ojczyzny. Nasza sytuacja różni się w znacznym stopniu od Grodzieńszczyzny, ponieważ miejscowości te dopiero po roku 1945 «odpadły» od Polski. Część osób repatriowała i z daleka wspiera swą ojczystą ziemię. Chcemy wykorzystać każdą możliwość by uchronić od zapomnienia to, co jeszcze pozostało.

Zdajemy sobie sprawę z tego, że ludziom na Ojczyźnie nie są obojętne losy Polaków na Wschodzie. Mamy nadzieję, że niniejsza informacja pomoże w rozwiązaniu naszych problemów i będzie potwierdzeniem tego, iż niegdyś tu właśnie była Polska, o której ludzie pamiętają. Oni wrośli w tą ziemię, nie chcą jej opuszczać, lecz pragną być dumnymi ze swego pochodzenia. Pragną pokazać dzieciom, wnukom oraz białoruskim przyjaciołom: «Patrzcie, to jest polskie, to jest nasze».

Potomkowie mohylewskich szlachciców, Pani Ewa Сherner z Paryża oraz Jacek Bolkow z Warszawy, przeprowadzili inwentaryzację zabytkowych nagrobków. Imienny spis znajduje się na naszej stronie internetowej. Jest to dalece niekompletna lista zabytkowych nagrobków, aczkolwiek może ona pomóc tym, którzy znajdują się daleko od Mohylewa a szukają swych przodków.

Z epitafiów znajdujących się na polskim cmentarzu pomników Ciechanowieckich wynika, iż niektóre z nich powstały w Warszawie. Zauważyć można, iż jedna osoba zmarła w Warszawie, inna w Petersburgu, ale pochowane są właśnie tutaj. Na początku XX w. mohylewska szlachta była w stanie sobie na coś takiego pozwolić.

Nasze plany na przyszłość?

Pragniemy nie tylko zachować dotychczasowy poziom pracy, ale również sprawić, by nasze działania odznaczały się jeszcze większą skutecznością i wszechstronnością.

Korzystając z okazji, chciałbym wszystkim obecnym podziękować oraz zaprosić na kolejne imprezy organizowane za murami Domu Polskiego. Zawsze cieszy nas Wasza obecność.

Jerzy Żurawowicz

H_1H_2H_3H_4H_5H_6H_7H_8H_9H_10H_10H_12H_14

Waszym zdaniem

Подтвердите, что Вы не бот — выберите самый большой кружок: